Sobota 08.07.2006r., wyjazd w ok. Komańczy.

XT

Plan wyprawy : startujemy pociągiem z Krosna o 5:20 do Zagórza, następnie przesiadka i jedziemy do Rzepedzi lub Komańczy ( to do ustalenia ). Przejazd pociągiem jest niezłą atrakcja w tamtej ok. bo tory biegną malowniczą doliną wzdłuż Osławy. Trasę na rowerkach zaczniemy albo w Rzepedzi albo w Komańczy ( czerwony szlak ) i bedziemy kierować się w stronę Puław Górnych, potem dalej szlakiem do Iwonicza Zdroju i Krosna.

Trasa może ulec zmiane, ale tylko w obrębie tego terenu - sugestie mile widziane !!!

Koszt całego przejazdu PKP: ze zniżką + rower ok. 13 zł, bez zniżki + rower ok. 16/17 zł. Proszę zabrać legitymacje szkolne lub studenckie. Powyżej 10 osób możemy kupić tani bilet grupowy ........

Co trzeba : sprawny rower MTB ( ! ) + niezbędny zapasowy osprzęt, kask, jedzenie i duża ilość płynów do picia ( ! ), kąpielówki ( kąpiel w jakimś strumyku Wink

dla ochłody ), pieniądze na jedzenie i picie.

Osoby nie jeżdzącym w terenie sugeruję zastanowić się nad decyzją, mimo wszystko taki wypad wymaga odrobinę przygotowania i umiejętności.

Osoby niepełnoletnie : mile widziane było by oświadczenie rodziców o zgodzie na taki wyjazd.

Zapraszam !!

otrok

Nad Osławą regularnie biwakowałem za szczenięcych lat i jeździłem właśnie pociągami. Mile wspominam te podróże i tamte rejony. Są bardzo malownicze, np. stare czynne cerkiewki. A woda w Osławie była fantastyczna.
Dla mnie na rower na razie jeszcze za daleko, ale gorąco polecam. Jestem pod wrażeniem trasy no i organizacji.

KaJeTaN

nie wiem czy pojade, moze. Troche za puzno napisaliscie jakbyscie napisali wczoraj albo przedwczoraj odrazu było by lepiej Very Happy

A tak to bedzie ciezko z zdobyciem kasy i przygotowaniem sie . Chetnie bym pojecahł ale narazie nie wiem. Wszystko zalezy od rodzicow Smile

XT

Jeżeli ktoś jest zainteresowany tym wyjazdem to proszę się jasno określić do 21:00.

Jeżeli brak będzie nowych wpisów proszę administratora o usunięcia tego tematu.

KaJeTaN

Jade ja i slawko no i Xt raczej na 100%^ ktos jeszcze ??

slafko1

Jade:)

Bender

poproszę o relacje i zdjęcia z wyprawy Smile

slafko1

Ło jezu, Bender jakie Ty masz wymagania:) Było nieźle, jesli chodzi o mnie wstałem skoro swit i po zjedzeniu kilku kromek chleba udałem sie na dworzec PKP. Te polskie koleje to tak jeżdżą że normalnie jest czas na relaks, wlecze sie oj wlecze. Dojechaliśmy do Komańczy, zrobilismy drobne zakupy i dawaj na szlak. Tu to sie dopiero zaczęło, cały czas pod góre. Upał jest chyba od tygodnia a w lasach w okolicach Komańczy błoto jak fiks. Wyszły pierwsze braki sprzętowe i techniczne u mnie. Kurde, to nie to samo co przejechac sie na rynek i z powrotem;) No ale nie było tak źle. Kajetan snejka złapał po ok 30 minutach jazdy( o ile sie nie myle, bo na zegarek nie patrzyłem). Jechalismy cały czas czerwony szlakiem. Tempo rekreacyjno - spacerowe Very Happy

W Puławach wyjechałem sobie na górę, pooglądalismy jak chłopaki z Sanoka zjeżdżają, XT udzielił jednemu pierwszej pomocy, bo sie przez kierownice ze trzy razy obkręcił. Sad

Potem to znowu jazda, upał jak w piekle. Dla ochłody zahaczyliśmy o rzeczke. Dalej pod góre, w dół, pod góre w dół i tak kilka razy. W Iwoniczu na kamieniach ja detke rozwaliłem. Wspólnymi siłami ja wymienilismy. A z Iwonicza do domciu, asfalcikiem.
BILANS:
ok 70 km ( nigdy nie wiem dokładnie)
2 przebite dętki ( moja i Kajetana)
ok 4 litrów wody ( bo gorąco było)
2 snickersy, 1 mars i klika bułek ( bo głodny byłem)
Wrażenie: NIEZAPOMONIANE, super było.
Wielkie dzięki dla XT i Kajetana za to że czekali na mnie zawsze na dole
Very Happy

KaJeTaN

Załujcie, załujcie było warto Razz

Naprawde !! Ojezdzilem sie jak głupi. Ale atmosfera byla super. nawet nie bylo tak goracao, bo caly czas prawie w lesie siedzielismy Smile

XT

Wyprawa do Komańczy : skład znany ... reszta może tylko żałować.
Trasa : Krosno - Komańcza ( PKP z przesiadką w Zagórzu ), dalej ruszyliśmy czerwonym szlakiem, który trawersuje grzbiet Diłu ( oryg. Dił - Jełycznik ) 670-680 m.n.p.m. z najwyższym szczytem Kamień 717 m.n.p.m.. Odcinek do szczytu udało nam się w większości przejechać, miejscami było jednak dużo błota lub kolein uniemożliwiających praktycznie jazdę. Na w/w szczycie znajduje się mnóstwo ostańców skalnych ( mini Prządki ) a szlak jest dużo lepszy, zaczynają się fajne zjazdy. Dojeżdzamy do Karlikowa, skąd zaczyna się monotonne podejście na grzbiet Tokarni ( ok.800 m.n.p.m. ). Podejście zajęło nam w upale ok. 30 min, było męczące i monotonne, sprawę oprócz słońca utrudniała wąska ścieżka wśród ok. 1.5 m trawy i atakujące owady. Z niezarośniętego grzbietu Tokarni rozciąga sie wspaniały widok na okolicę, szlak prowadzi niezłą szutrówką, która stopniowo schodzi w leśną drogę i w regularny szlak. Jadąc lasem dojeżdzamy do zapomnianego Rezerwtu Przyrody "Bukowica" ( piękny leśny kompleks starego drzewostanu bukowego ). Szlak obfituje w dużą liczbę łagodnych podjazdów i zjazdów, skutecznie utrudnianych powalonymi drzewami, kamieniami i krzakami ale dobre oznaczenia praktycznie uniemożliwiają zgubienie szlaku ( raz przez nieuwagę na zjeździe pojechaliśmy źle, ale szybciutko zauważyliśmy błąd tracąc max. 10 min ). Tak dojechaliśmy do Puław Górnych - długim kamienistym zjazdem pod sam wyciąg. Na wyciągu zjeżdzała ekipa z Sanoka, jeden z nich zaliczył OTB, na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach i otarciach. Do tego miejsca szlak w większości prowadził lasami i myślę, że barzdiej atrakcyjne było by przejechanie go w drugą stronę ( świetna trasa do XC i FR ). Z Puław pojechaliśmy do Wisłoczka ( po drodze w ok. bazy studenckiej zaliczyliśmy kąpiel pod jednym z najładniejszych w Beskidzie wodospadem ) i już poza czerwonym szlakiem przejechaliśmy do Deszna - Bałucianki - g. Przymiarki - Iwonicz Zdrój - Krosno.

Resztę atrakcji opisali slafko1 i KaJeTaN, którym dziękuję za udział w wyprawie !!

Fotki z wyprawy już niedługo pojawią się w galerii.

GaNgStA

Może powtórzycie ten wypad jak tak to ja sie na to pisze!!

P.S powtórzcie

Damiann

o kurde sie pomyliłem

slafko1

Henio to już było. Ale ty nie ładnie mówisz!!!!!!!!!

Zbiq

No racja, racja. Henio, wstydź się !! Za kare 30 pompek i napisz jak skończysz ! Ale migiem !

GaNgStA

Ja moge jechać w sobote 23.09 albo niedziele 24.09
Co wy na to ???